wszystkim kapcanieje, ja np czasami rano stoję przed lustrem w łazience, stoję i się gapie i kilka minut upływa zanim wyciągnę palec i uśmiechnięty wypowiem imię rozpoznanego widocznego mi obywatela, cie choroba....

Najgorsze jest to, że ja nie "załapałem" tej zaszyfrowanej wiadomości. Umysł na starość mi kapcanieje...

yeach panie Tadek, druga część zdania to cytat - zaszyfrowana wiadomość do pewnej grupy znajomych tu zaglądających, już zareagowali czyli podziało, także proszę nie brać do siebie i się odzywać.

prawy do lewego, lewy do prawego i nigdy ich głowa nie boli, kolego; a w dodatku młodzież szkółki leśne nam sadzi, cie choroba

A one piją prawy do lewego, lewy do prawego, czy każdy w samotności, do lustra?

aby podtrzymać subtelna dysputę dodam - buty mnie pija, cie choroba

A gdzie tu Panie Jakubie zimę Pan widzi?

To ogródka piwnego już nawet na zimę nie składają?

Tak wiemy i jest nam głęboko przykro, tym bardziej że byliśmy bliskimi kolegami, a nie mogliśmy pojechać się pożegnać

Diabeł Waldek nie żyje dla państwa informacji pogrzeb był w czwartek 😥😥😥😥

Muchozol i napalm nie zadział? Może spirytusem psiknąć?

Zbliżam się do was powoli...

To rożnie bywa, raz podnosi się stare, a raz zaczyna na nowo, trudno wytłumaczyć co powoduje różnicę, cie choroba.
Komunikat dla wybrednych intelektów - O! śniegu napadało!

A Pan po takim rzuceniu zaczynasz palić na nowo, czy podnosisz Pan to stare, rzucone palenie?
Choinkę jak widać filmowcom zostawiono, żeby jej potem w postprodukcji nie musieli doklejać.

rzuciłem palenie 5 raz w tym roku cie choroba

Moze spotkam Diabla-Waldka

Na wszelki wypadek jeszcze napalmem poprawić.

Muchozolem dziada, muchozolem!

Wracaj do Chin!!!

Siemka ludziska!!! Co tam nad Wisełką słychać? Może się poznamy?