Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122732)
Ja mam zaszczyt mieszkać w tym samym kraju, w którym mieszkał król Kazimierz, co to Polskę zastał i zostawił! Aż się nie posiadam z radości codziennie, gdy budzę się rankiem.
kiedyś tu wyznała jedna pani iże ...miała zaszczyt spać w tym samych hotelu co aktor (tu nazwisko nieistotne)... a tu sam Linda Bogusław pod studnia zapowiadany, w dodatku z czyjąś żoną - toż to zaszczyt na pokolenia, szczególnie dla studni, cie choroba
A to ma być Jego żona, czy inna jakaś?
Witajcie , dziś o 13 na rynku będzie Bogusław linda z żoną przy studni, zdjęcia i autografy będzie można brać od pary. 😀Czekam !!!😄👍🏼
Gajowy... Chodź do lasu narobić hałasu 😂😂😂
Oj panie Tadek bez przesady, dociera do nich pokarm i tak uwagę zajmuje iże na inne już ani czasu ani możliwości intelektualnych, cie choroba, podobnie jest z pijącymi jak np. Jędrka od Kapliców nie złapiesz rano zanim wysączy śniadanie to później nie pogadasz ani nic nie załatwisz, czego pod uwagę nie biorą żadne urzędy czy instytucje; cie choroba... a miało być społeczeństwo obywatelskie, w którym szanuje się każdego i dla każdego miejsce....
Wawa ŻOLIBORZ
A gdzie jesteś?
Witajcie... Szkoda że mnie nie ma na Moim Kochanym Ryneczku... Pozdrawiam wszystkich a najbardziej KMN czyli TWA...
Bywają ludzie, do których nic nie dociera...
Znowu parking na Rynku...
To chodzi raczej o honorowość podgórską, przecie ludziska wiedza kto kradnie, a tu taki dyshonor seksualny dla członka familii czy wspólparafianina, lepka ręka nie upokarza, to chyba tolerowany sposób na egzystencje w tych okolicach cie choroba... tak na marginesie to każdy zna kilka osób posiadających domki czy działki gdzieś na wsi, ale cie choroba nikt nie zna takiego kto nie został okradziony, a przecie to nie gangsterzy z miasta zajeżdżają po nocach by zdobyć sztuccie czy proste narzędzia czy wykopać roślinę z ogrodu czy zebrać owoce demolując przy okazji drzwi czy okna(przykłady z mojego rodzinnego domku)nie, to miejscowi, tradycjonalni dobrzy parafianie cie choroba, sam złapałem onegdaj rodzinkę wracającą po niedzielnej mszy włamującą się w południe (w tym troje dzieci, a babcia na czatach) sądzili co nikogo bo auta nie było a jam przybył rowerem (pompka się przydała)... cie choroba ludziska... pozdrawiam
Hm....no tak wyszło by że złodzieje to geje...z bólem serca odpuścili złodziejski biznes by nie być posądzonym...:)...ale strata..pozdrawiam wszystkich i tę niepiśmienną.
Czyli wystarczy złemu człowiekowi obiecać odrobinę przyjemności i jest on w stanie zejść wtedy ze złej drogi :)
nie wiem czemu ale w związku z pociąganiem za konsekwencje przypomniała się historyjka dotycząca znanego mi obywatela, cie choroba kupił onże w Małopolsce na górce chałupę i tam się zamierzał osiedlić w spokoju, zaczął dom remontować ale rożne sprawy wyciągały go do stolicy, gdy wracał stwierdzał kolejna kradzież niweczącą jego starania, cie choroba nic nie pomagało - lata 90 policja nieskuteczna - wziął wiec ow pędzel i farbę i namalował na swojej chałupie wielkimi literami i pełnymi słowami - "ch.. w d... złodziejom"; napis był widoczny z daleka i okolica mogła sobie czytać do woli; ludzie podchodzili, prosili by zamazał, bo nie wypada, bo dzieci, bo to, bo tamto, ksiądz interweniował etc, etc. a ten trwał długo w uporze, w końcu zamalował kończąc remont. i Uwaga od 25 lat nic mu nie zginęło, a kradną dalej w symbolicznej ostoi polskości i religijności. Cie choroba z tego widać co nie ma sytuacji beznadziejnych, zawsze jest wyjście tylko myśleć trza... pozdrawiam TWA
Z Niką to może w Wigilię się uda porozmawiać, a może nawet coś napisze, no tego nie wiesz-Tadek spróbuj :), z Beatą no tu nie wiem ale może znajdź te konsekwencje i próbuj pociągnąć ;-)
Marzenka witaj po, chyba, długiej nieobecności.
Dzień dobry wszystkim.
Ja się trzymam. A Beata się uparła i pisać nie chce. Trzeba będzie pociągnąć za konsekwencje... ;)
W Kazimierzu byłam rynek widziałam powspominałam ostatnie spotkanie z KMN TWA...Szkoda że nie wszyscy byli...Trzymajcie się ciepło i poręczy...
No i udało się Marzenkę namówić do napisania paru słów. Teraz trzeba nad Beatą "popracować" :) Nika niestety niepiśmienna...
Pozdrawiam Beatkę i Tadzia z Niką. Pozdrawiam Ciekawską. Pozdrawiam Taką Jedną. Pozdrawiam Olgę. Pozdrawiam Lucka i Bramcia...Miło powspominać nasze spotkanie. Tradycyjnie trzymajcie się ciepło i poręczy...