Z jedzeniem się nie wychodzi, bo to nie McDonald. Tu jest Polska i jedzenie się je na miejscu. I popija okropną polską wódką. I co mi zrobisz? :)

Kwasiżur, wyjdź stąd z tym okropnym, polskim jedzeniem!!!

Byloby trudno, obecne kataryny sa z Azji, wszystko na baterie, a korba jeno dla pucu, cie choroba... Z malpami i papugami inny klopot, trudno trzymac bo ryzykowna konfrontcja kto w domu inteligentniejszy, abstrahujac od grinpisu... przy sekaczu koopercja korbowego z polewaczami wymaga duzej czujosci i zdrowia, bo toc moze wyjsc cala banka nalewek, jak bylo lonskiego roku ... cie choroba, a tera nic.

Sękacza nie. Dzisiaj jeno ciasteczka ze skwarkami upiekłem, bo skwarki po wytopieniu smalcu ze słoninki mi się ostały. W przypadku zamiłowania do kręcenia korbą proponuję zakup katarynki :) Tylko małp i papug proszę nie zatrudniać, bo "GrinPiS" może interwenyjować.

Kwasiżur - a sękacza robisz? pytam bo wynajmuje sie jako korbowy.

Marian ile ty masz lat chłopie ? Nie potrafisz sobie poradzić z nachalną babą - żenada.

Bywam często w Kazimierzu z uwagi na jego klimat. Nie da się jednak znosić te atakujące, zaszczepiające i wyłudzające pieniądze na rynku cyganki. Widać to doskonale z kamerki jak te "długie kiece" zaczepiają ludzi. To jest straszny widok. panie BURMISTRZU, kiedy Pan zrobi z tym porządek ?

A dzisiaj chrzan trzeć mam i z ćwikłą mieszać. Następnie słoninkę zemleć i smalczyk wytopić, a z pozostałych skwarków- ciasteczka upiec. Samogonu jeno nie robię, bobym wyduldał, zanim kapać skończy :)

A oczywiście!

Kwasiżur - z razowca?

A u mnie zakwas na żur się kisi, aż bąble lecą i szum z daleka słychać.

Strajk w oświacie głośny gdy strajkują nauczyciele walcząc o godną egzystencje, cie choroba, a cisza gdy strajkuje druga strona - ucznowie. Słuchając polityków czy czytając wpisy obywateli domniemywam, iż wiekszość strajkuje od wielu lat, odmawiając przyjmowania wiedzy czy wagarując od prowadzenia logicznych procesów myślowych, ot poprostu pohukują emocjonalnie jak dzieci żadając szacunku dla tzw "poglądu". Jeno rwać boki ze śmiechu jak swieże wiśnie, cie choroba....

witam.Przyjeżdżam do Kazimierza już wiele lat i to kilkanaście razy w roku i uważam,że jedyną atrakcją są kłęby śmierdzącego dymu na jednej posesji przy ul.Nadrzecznej.Co robią władze Kazimierza żeby ten bardzo nieprzyjemny temat rozwiązać? NIC.Jest to samo centrum blisko posterunek policji i chyba czas już wziąć się ostro za trucicieli.

Widzę że pan Jorguś skutecznie zniechęca tu zaglądających do zabierania głosu.To taki przykład pozytywnego odwrotniaka.Ale niech pamięta"nosił wilk razy kilka-ponieśli i wilka"

Wzialem dane z GUS mowiace o poglowiu trzody i krow, pomnozylem po 100+ i 500+, dodalem obie sumy po czem podzielilem na 2 (zakladam -polowa hodowli nie spelni warunkow) i wyszlo mi po 220 zlotych miesiecznie dla kazdego nauczyciela podwyzki brutto, cie choroba.... Bawmy sie dalej - a gdym policzyl cala kielbase wyborcza i podzielil na wszystkich pracownikow budzetowki wyszlo - UWAGA! - po 1110 zlotych brutto podwyzki miesiecznie dla wszystkich (policjanci i strazacy, nauczyciele, pielegniarki, urzednicy, czyli kultura, oswiata, bezpieczenstwo, sluzba zdrowia, administracja etc etc mialaby sie znacznie lepiej (jesli mamy zadluzac budzet), Wynik zabawy smutny niestety. Oswiadczam zatem - moja Mucka i 2 tuczniki maja sie dobrze i nie potrzebuja zlotych+ (nie potrafa robic zakupow cie choroba) czyli moje 700+ prosze dac nauczycielom.

Ale Ty jesteś porąbana. Taka tradycja w K-D. Przeszkadza Ci to??? :(

Znowu parkingo-handel na Rynku...

Dach rośnie, doniczki wyrosły. Wiosna!

Spokojna Twoja rozczochrana!!! NIE tęsknię ani za Tobą, za nim tym bardziej!!! ;)

Jorguś, nie smutaj... Jestem ja!!! A pijany znad Grodarza pojawia się w komentarzach pod artykułami.