Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122732)
"A ja utopię waszą utopię.
Utopię w potopie.
Zarządzam pełne zanurzenie"
(Lao Che Hydropiekłowstąpienie)
I niebo wysłuchało tego "wołania". Alert otrzymałam smsem, że dziś w nocy mam się przygotować na podtopienie.
A ja "bezmaskowiec" jestem, nurkować nie umiem.
Chyba arkę czas zacząć budować i spływać.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia uznał, że zachowanie Polaków w sklepach "woła o pomstę do nieba". W Kazimierzu też. Nikt na poczcie, w Lewiatanie, na targu itp. nie przywołuje do porządku "bezmaskowych" "bezmózgowców"
Witam. Podpowiedzcie proszę tani parking dla 33 osobowego autokaru.
Stary Cyganie! Ileż ja się muszę jeszcze nauczyć!
cygan nie sieje cygan nie orze gdzie cygan spojzy tam jego zboze
Tak, właściciel.
Ktoś się orientuje czy działka przy Nadrzecznej 33 jest nadal do kupienia?
Stawq- to zależy, w jakiej konfiguracji szła para. Czy Pani po lewej, a Pan po prawej, czy odwrotnie. Biorąc pod uwagę, że większość społeczeństwa jest praworęczna, Cyganka ustawia się tak, aby nie dostać "z liścia". Pomijam tę ewentualność, że para mogła być jednopłciowa, bo takich badań jeszcze nie prowadziliśmy. O parach jednopłciowych leworęcznych lub mieszanych nawet boję się wspominać.
Stary Cyganie! Widziałem cygankę idącą z lewej strony pary. Czy to spostrzeżenie jest wartościowe dla Twoich badań?
A dziękuję panie Tadek, łasym jak bażant na rodzynki na takie traktowanie cie choroba... naszło mnie po napisaniu - otóż swoje plany nie mogą być oparte na innych, ze ktoś cos dla nas zrobi, załatwi, wesprze bo z owych planów nici, mus polegać na sobie i tylko na sobie wtedy wyjdą i szczęśliwość jaka w człowieku podczas realizacji i osiągnięciu. Dziwne to ale tak jest cie choroba, wiele moich zamysłów legło w gruzach nim się nauczył nie wplatać w nie nikogo, ech życie moje
Sama prawda i sama mądrość, od pierwszego do ostatniego zdania, Panie Sołtysie.
Kto wierzy w gusła temu d..a uschła. Cie choroba mój serdeczny kumpel wpadł do Kazika na weekend, a zna miejsce bo rożne koncerty w kamieniołomach organizował lata temu, zobaczył mnie u Radka, rzucił plecaczek i cześć i zniknął w zaułku z cyganką na razgawory - myślałem ze się znają i mają jakie sprawy bo on bywalec, społecznik i wogole. A się okazało powróżyć sobie dal. Inteligentny gość po doktoracie dal się obrobić z gotówki niepiśmiennej babie. Juz jej wręczał ostatni banknot (200 zl) za wieści o swojej przyszłości ale dotarło co by się piwa napił i na bilet powrotny trzeba(bo o noclegu i następnym dniu był zapomniał). Zatem uciekł do mnie i nadziwić się sobie nie potrafił, a jaj jemu. Przenocował u mnie i weekend zaliczył ale nie najweselszy, bo chodził struty jak po muchomorach. Moral - jak chcesz znać swoja przyszłość lepiej realizuj swoje plany i to konsekwentnie, hehehe.
Stawq- w końcu mam dwa fuckultety na Wyższej Szkole Cygaństwa, Guseł i Wróżb!
Stary Cyganie! Odpowiedź super!
Mam odpowiedź: ona kiedyś chodziła przed ludźmi i nic nie załatwiła, więc zmieniła taktykę.
Mam pytanie po co u na co ta cyganka chodzi za ludźmi
Czy na targu są dziś wianuszki z suszonych lub świeżych kwiatów, ziół? bo nie wiem czy jechać do Kazimierza
Odpowiedz YoLai dobra ale nie właściwa, czekam dalej...cie choroba zepsuł mi czajnik elepstryczny po 5 latach służby -klapka górna się nie zamyka wiec woda gotując się nie wyłącza czajnika (najtańszy na rynku), nabyłem wiec drogą kupna z wyższej polki(taki elegancki) i ten po tygodniu się zepsuł całkowicie, wyciągnąłem wiec stary ze śmietnika, wyszorowałem, przykleiłem na klapkę ciężarek, przeprosiłem i działa. Z tego moral - nie wyrzucajcie na śmietnik starych przyjaciół moje drogie, ci nowi atrakcyjniejsi szybko okazują się do niczego, a na starych polegać można z jaką poprawka na wygląd cie choroba....
"Biez wodki nie razbieriosz". 3 na "oś"?
I duchem byłem, i ciałem
Jeno się ciut ukrywałem.
A zagadka jest zbyt zagadkowa- nie odgadnę...