Niektóre to są tak wredne że jak powiesz nie to jaką po swojemu,albo po parę razy Cię zaczepiają wtedy trzeba powiedzieć spier...ale poza tym to reszta jest jak najbardziej pozytywna.

Jakoś zapomniało mi się o tych romach gdyż myślami jestem pozytywnie nastawiona co do Kazimierza,czasu spędzonego tam, i umknoł mi ten fakt. To prawda cygany tam są i w dodatku zaczepiają ludzi z tymi swoimi niby wróżbami.

Fakt że za cyganów się nie wezmą ale człowiek że swojskim smalcem i chlebek własnej roboty i akkrdeonista na wale z Lublina im strasznie przeszkadzał.

Będzie oj di ridi di di, oj di ridi di di, uha!!!

Katerina krakowska najdrożej w całym Kazimierzu.ale zgodzę się z Tobą że ma swój urok i klimat,to COŚ że człowieka tam ciągnie non stop.

Postawili króla, będzie impreza....

Dojazd normalny na prom niech sobie miasto zrobi lepiej

Po tym jak przez przypadek trafiłam na ten festiwal, to kiedy wracałam do Kazimierza to tylko na ten festiwal. Kazimierz ma swój urok,klimat. Każdy zakątek jest interesujący. A ulice Lubelska i Krakowska aż miło się przejść, zobaczyć

A my zapraszamy na bloga o Kazimierzu https://kazimierzdolnynaweekend.pl/ Anka i Danka

Byłem na całym w zeszłym roku ale było tak okrojone że poezja.byłem w lipcu na urlopie w kaziku,w Janowcu trafiliśmy na dni janowca,sandomierz odwiedziliśmy.

Rozumię. Ja to chciałam być na całym festiwalu no i udało się. Pocichutku liczyłam na upał. No ale słyszałam że ma być inaczej. Bez słoneczka,i w dodatku z deszczem to nie jest to samo..

No ja niestety dopiero w sobotę na jeden dzień tylko,we wrześniu wyruszam jeszcze na Podlasie.ja będę tylko z synem.

Ja się wybieram dzień przed Festiwalem w czwartek,a w poniedziałek powrót.I tak nie ukrywając wybieram się z rodziną.

Ja się wybieram w sobotę,więc może się spotkamy na rynku Koło studni?

Damian Na ten Festiwal trafiłam przez przypadek.Poprostu wybierając się do Kazimierza Dolnego na kilku dniowe wakacje nie wiedziałam że takie coś będzie.I spodobało mi się, jak i również na małym rynku ten Targ Staroci.Teraz spoglądając za okno zastanawiam się co robić, bo nie ukrywam że na wyjeździe lubię jak jest ciepło i słonecznie no ale nie wiadomo

Katerina ja byłem w zeszłym na urlopie akurat w czasie festiwalu,miło to wspominam.w ogóle jest tam pięknie,nie wiem co ma to miasto w sobie ale ciągnie mnie tam jak magnes,byłem tam w przeciągu 4 lat kilkadziesiąt razy i nie mam dość.

Nie ma za co dziękować Panie Damianie. Pomyślałam że skoro wiem to pomoge i odpowiem, że być może umożliwie tym, zorganizowanie wyjazdu póki jest jeszcze troszke czasu. Miło że mogłam pomóc. Ja nie byłam w zeszłym roku, byłam za to 2 lata temu właśnie na tym Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych. Było bajecznie, upalnie i hucznie.

Dzięki Katerina.ja to się z synem wybieram,w zeszłym roku byłem podobało się nam ale jak grali oddzielnie w różnych miejscach na rynku bo pod namiotem to nie dało się słuchać.

Jest za 7 baniek na Krakowskiej jak coś.

Składam zażalenie.... Nie wiem do kogo...więc może tak ogólnie. Wchodzę z dziećmi(sztuk dwa) na rynek a tu...czarna rozpacz i ryk przez godzinę. Zabrakło Czarownicy. Gdzie jest Kazimierska Czarownica? Przecież ona była najlepszym dzieciouspakajaczem w Kazimierzu.