Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122732)
Oglądam obrady Sejmu. Kolejny akt demontażu Rzeczypospolitej Polskiej. Jakie to smutne. Kraj wolności. Naród, który obalił komunizm. Naród, który wydał z siebie papieża wolności. Teraz przy wtórze rechotu prokuratora stanu wojennego funduje sobie sądownictwo oparte o głęboki PRL. Partia obsadza Sąd Najwyższy, partia wybiera Prezesów Sądów, partia odzyskuje moc karania za wyrok sprzeczny z wolą partii...
Wśród oklasków i rechotu robimy sobie PRL na miarę XXI wieku...
@ Wyksztalciuch.
Zamieszałeś równo, ale to i tak bardziej czytelne nizli ORGANIZACJA RUCHU w Kazimierzu Dolnym.
Dobra. Rozumiem, że targ. Ale w takim razie po co ustawiać znak "strefa zamieszkania", co oznacza zakaz parkowania poza miejscami wyznaczonymi. Skoro potem widzę parkowanie wszędzie i jakakolwiek bądź. Gdzie może i byłoby można, gdzie nie można i gdzie nigdy nie było można. I nawet nie dałoby się postawić znaku, że można.
@ Jorguś.
Burze minęły. Podnieś rozum, który wczesniej zostal Ci zwiany.
Omijaj Grodarz z daleka bo możesz się nadziać...;)
Ja w tym roku byłam w Kazimierzu pierwszy raz...i powiem szczerze, że już nie mogę się doczekać powrotu do tego uroczego zakątka....
@ Wykształciuch.
Do miasteczka pasuje hymn KODu " Strach, strach , rany boskie ". Wszedzie zakazy ruchu z tym, że TEŻ WSZĘDZIE samochody wjeżdżają i parkują i tu zaczyna sie problem dla przestrzegajacego przepisy. Znaki te obowiazują czy też:" one sobie a muzom", a policjanci reaguja WEDLE WIDZIMISIĘ. Do Kazimierza w dni wolne przyjeżdzają Ci sami ludzie. Może by tak, przez najbliższy weekend nie karać, a intensywnie udzielać upomnień. Kolejne wolne, jak sadzę, bedzie juz wolne od tego typu wykroczeń.
No i konie. Ulice nie sa sprzatane przez wożniców. No i standard. Brak informacji czyja to bryczka./ numeracja/
Kiedyś było to miasto pełne, a wręcz przepełnione turystami. Ale już nie jest przepełnione. Ani nawet pełne.
Czy się dziwię? Nie. Tutaj od lat głosują na PiS.
To jest efekt stanu umysłu. To się przekłada na drobne błędy w zarządzaniu miasteczkiem, o których wiele razy pisałem. To nie jest tak, że Kazimierz nie poszedł do przodu. Wszystko w czasach Tuska szło do przodu. Ale Kazimierz szedł do przodu trochę. A na przykład moja nieturystyczna centralnopolska wieś, poszła do przodu bardziej. I z wiochy stała się lokalnym, dobrze zorganizowanym miasteczkiem.
W którym kawiarnia działa do 18, pizzeria do północy. W którym wójt z góry zakłada, że każdy lokal ma mieć miejsca do parkowania. W którym mam trzy place zabaw na dwóch kilometrach. I wszystkie pełne. I co uliczkę tabliczkę, że coś zrobiono za fundusze UE. Ale w mojej gminie nie głosują na PiS.
A Kazimierz? No jak wygląda plac zabaw? Ano tak, jak wyglądał, tak wygląda. Plus zużycie.
Ten Znad Grodarza ich odstrasza.
Dlaczego turyści przestali tak licznie odwiedzać Kazimierz ???
Ach te burze. Jorgusiowi zerwało rozum.
Ten znad Grodarza majstrował otwieraczem do piwa i coś tam sknocił, laik jeden...
Pijany znad strumyka coś tam podobno majstrował i sknocił bo otwieraczem do piwa naprawiał...laik.
Gzie kamera na rynek? Ktoś zepsuł?
Masz rację, Marku Marecki. Siedź sobie w Czarnkowie i ucz się pisać, Jak się nauczysz- ruszaj w świat.
Kto prowadzi serwisy " Kazimierz Dolny" jakiś d[...]. Jeszcze nie rozumie co pisze. Nigdy tam nie pojadę jak tam są tacy ludzie.
Kiedy znowu ujrzę piękny Kazimierski rynek??????????
hmm. 2 minuty dla informatyka.
ps. wiele uwag krytycznych juz było wcześniej.
2 minuty szukania
http://www.kazimierzdolny.pl/news/uwaga-kierowcy-nowe-znaki/41856.html
Ależ beznadziejna strona www kazimierz. Chciałem odszukać artykuł dot, nowych znakow drogowych i za groma nie byłem w stanie.
"Na Żoliborzu rozpętała się afera naklejkowa. Na szybach zaparkowanych samochodów pojawiły się nietypowe wlepki: "Żoliborz dla Żoliborzan. Nie zajmuj miejsca należnego lokalnym mieszkańcom!". Mieszkańcy stanowczo potępili akcję. Teraz szukają autora naklejek.
Wczoraj na łamach WawaLove.pl opisywaliśmy sprawę "karnych naklejek" dla przejezdnych, które pojawiły się na jednej z warszawskich dzielnic. "Żoliborz dla Żoliborzan. Nie zajmuj miejsca należnego lokalnym mieszkańcom!" - można wyczytać na nietypowej wlepce.
Sprawę nagłośnił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który opublikował zdjęcie wlepki, sugerując, że za akcją może stać osoba powiązana z środowiskiem jednego z żoliborskich radnych - Tomasza Michałowskiego. W rozmowie z WawaLove.pl zdementował doniesieia OMZRiK. - Nie jest to moja inicjatywa i nie wiem, kto ją organizuje. Są to pomówienia - podkreślał.
Po publikacji artykułu skontaktował się z nami Stanisław Trzciński, administrator strony "Żoliborz Oficerski", która jako pierwsza zauważyła i opisała aferę naklejkową w dzielnicy. Trzciński poinformował nas, że mieszkańcy przeprowadzili własne śledztwo.
- Zostaliśmy poproszeni o interwencję przez jednego z mieszkańców ul. Hozjusza, gdzie zaobserwowano pierwsze wlepki - opowiada. - Nam zaś zależy, aby mieszkańcy naszej dzielnicy nie byli kojarzeni z takimi akcjami, chcemy to zdusić w zarodku - dodaje Trzciński. "