Siedzę sobie w budzie
Wkoło dobrzy ludzie
Pies Witek sąsiada
Z psem Markiem ujada

PIKNIE miało być, kruca fuks! Ale i tak bedziemy,na rynecku sie cosik łuwazy , Hernasiem popije , Hej!!!

Ale pikie łu Was! w łykend jadymy do Miastecka!!! Hej!!!

Rynek pożerany przez ogródki, to straszne. Obawiam się, że przyjdzie komuś do głowy, dla zysku, zastawić cały rynek stołami z ławami drewnianymi, a studnie zlikwidować bo zabiera bezcenne miejsce dla restauratorów.

Witek wkurzona
Misja skończona

STWQ do budy !!!

Dzień dobry. Ogródki kawiarniane 'atakują' wolne skrawki rynku ☹

Widzę, że ciebie (chłopie) to interesuje. Czytasz i przeżywasz. Idź nad Wisłę się przewietrzyć albo na grzyby jedź!! O własnie na grzyby. Zostaw ten internet bo krzywdę sobie robisz...

Podepną takiemu internet a później zaśmieca swoimi żalami takie forum. Chłopie kogo to interesuje??? Idź nad Wisłę się przewietrzyć albo na grzyby jedź!! O własnie na grzyby. Zostaw ten internet bo krzywdę sobie robisz...

Boli? To dobrze. Idę sprzątać głębocznicę wiodącą do mojego domu

Szczepię się w Puławach. W przychodni przy ul. Partyzantów. Kultura i profesjonalizm.
Żona szczepi się w Lublinie na Kraśnickiej. Dno! "Terytorials" cham. Dopiero gdy żona "zwróciła mu uwagę" pozwolił osiemdziesięcioletniej pani usiąść w kolejce, Spóźniony personel rozpoczął pracę od wizyty w barku, od kefirków i bułeczek. Nie zmienia to faktu, że znam ofiarnych lekarzy. Takich spotkałem w Lesznie. W Lublinie też są ofiarni dopóki z pacjentem łączy ich interes

Irena!
To już kolejna kobieta, która pisze o mnie. Co wy we mnie widzicie. Jestem STary WQrw... nie lubię kocich sików. Co ty widzisz w tym napoju? Daj spokój

Szkoda że nie zaskoczyłeś że główny bohater to Ty stwq czy jakoś tam... ucz się jeszcze masz chwilę czasu 🤣🤣🤣

Irena!
Dopiero zaskoczyłem, że RODO to imię panieńskie biednej kobieciny
Dawaj dalej! Uczę się cały czas!

...zawsze się jakiś przypałęta 😂

1. Ale są cztery.
2. Pijak. Czytaj ze zrozumieniem.
3. Kazimierskie. Smakuje jak kocie siki.
4. Jest RODO.

1) miało być trzy-nie cztery
2) nie wiadomo kto pachnie paskudnie: cyganka czy on
3) jaki jest browar lokalny i co wspólnego ma z lokalnym kotem
3) jakie jest nazwisko panieńskie biednej kobieciny
etc

Proszę trzy. Jedna gratis 😉

Na Rynku w Kazimierzu leży pijak marny
upodlił się browarem-lubelskim i lokalnym
Zgubił swą wypłatę zegarek i buty
Sztywny jak szpadelek i dobrze napruty.

Słońce świeci raźnie jest samo południe
Cyganka go omija bo pachnie paskudnie.
Wróbel po nim chodzi i ćwierka radośnie
Woli siedzieć na nim niż pobliskiej sosnie.

Taki los pijaka że leży i drzemie
Jest wyluzowany i chrapie przyjemnie.
Echo się odbija od ścian i podcieni
Wpada delikatnie do bramy i sieni.

Zna to chrapanie lokalny kot i burek
Znają go gołębie i piwniczny szczurek.
Zna go też małżonka biedna kobiecina
Która go wciąż kocha i poda mu klina.

Dziękuję.

Tantiema (prawa autorskie)

Piękne wyzwanie 😀 przelew czy gotówka?

Irek
Pokazałem Twój tekst Wołkowi

Na Rynku z Kazimierzu leży pijak marny
upodlił się browarem-lubelskim i lokalnym
Zgubił swą wypłatę zegarek i buty
Sztywny jak szpadelek i dobrze napruty...

Powiedział, że jak dopiszesz jeszcze dwie zwrotki, to może go kupić od Ciebie.

Szacun
Nie spodziewałem się, że mam do czynienia z mistrzem