Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice
powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122725)
Errata:
Romany Rupiewicz
@Ała
Wejdz na blog Janusza Kowalskiego. Tam artykuł Romany Rupniewskiej o Stowarzyszeniu z Warszawy i jego trosce o ten teren.
Oglądałem sobie felieton z Krakowskiej. na zdjęciach wygląda bardziej malowniczo, niż w rzeczywistości. W rzeczywistości wygląda tak, jakby piękne miasto nie miało gospodarza. Lub jakby gospodarz nie chodził po mieście.
@ Lesniczy.
Znam to. Czy zna @ Jorguś ?. Wątpię.
Jorguś pisze, że chce sie jeszcze uczyć. Napisz Mu inne ZŁOTE opowiadania i mysli. Ja nie mam dla Niego " zdrowia".
Jorguś, Pijany.
Znacie taką opowieść, jak to najpierw partyzanci przepędzili Niemców z lasu, a potem Niemcy przepędzili partyzantów z lasu, a potem przyszedł leśniczy i...
Nie wpadłem na to za młodu. Człowiek się uczy całe życie.
Ja NIE odpisuję proszę Pani miałem mówić, ja cytuję!
O pogodzie w każdym mieście można się dowiedzieć z internetu ale to wymaga trochę bystrości. :D
@ Jorguś.
Poczytaj o CYTATACH.
Jaka pogoda w ... ?
ps. Chciałem napisać w Toszku, ale pomyslalem, że mozesz być na przepustce. Pozdrowienia. Także dla nie bedących za furtką..
Za odpisywanie to ja kiedyś linijką po "łapach" dostawałem. Dzisiaj to się plagiat nazywa, karalny zresztą...
Eeee tam, nie będę się po sądach włóczył.
Zrzynaj sobie, zrzynaj jak ci własnej inwencji zabrakło.
"Nie lubię cię od początku, zaczynam nienawidzieć. Po 1-sze nie jestem górnikiem, nie sami górnicy mieszkają w Zabrzu.
Po 2-gie gdzie jest napisane że górnicy nikogo i niczego się nie boją? Strach a tchórzostwo to dwie różne sprawy...
Dalej nie wiem co z cygankami, czemu zniknęły?"
Kto tak mógł napisac.?>
Oczywiście, że @ Jorguś
Pisze On, że z Zabrza pochodzi. Z przytoczonych inwektyw wynika, że w Zabrzu mieszkał. Kiedyś wspomniał o Toszku.
Pozdrawiam również, pozostałych z Toszka.
TVP 1 - Kazimierz Dolny!
nie ma handlujących i dobrze, szmateks/lumpeks w takim miejscu? Niegdysiejszy Kazimierz artyzmem słynący, kolebka malarzy, mekka artystów dzisiaj niczym jarmark europa na stadionie 10-lecia. Gdzie nie spojrzysz chińska popelina a prawdziwej sztuki to ze świeca szukać. Ale cóż, liczą się wpływy do budżetu nie?
a ja tam byłąm jeszcze dzisiaj i co mnie zaskoczyło na małym ryneczu pustka nie ma handlujacych , za to jest telewizja ktora tylko rozłazyłą swoje wozy i nie mozna było nagran prowadzic w synagodze jak to było od kilku lat , czy komus to przeszkadzało
Niegdyś czytał. Nawet cokolwiek zrobił. Ale to był inny burmistrz.
Ale się naklikałeś, jak zwykle zresztą. ;)
Myślisz że burmistrz to przeczyta, że coś to da? Miłego popołudnia życzę!!!
Dla burmistrza Kazimierza wielkie pfffff. Za pokrzywy wyłażące na miejski chodnik na Krakowskiej. Dla kogoś (od Dziwisza?), kto te pokrzywy (trochę, nie wszystkie) wyciął podziękowania. Dla burmistrza wielkie pffffff: za Amfibar w ruinie, za plac zabaw gorszy niż każdy w mojej okolicy i gorszy niż był 10 lat temu. Za zakaz parkowania przed Muzeum Przyrodniczym i jednoczesne... zamknięcie sznurkiem parkingu płatnego przed nim. Za PRL-owskie chodniki koło CPN-u, które bezładnie rozpadają się i zarastają chwastami. Za całkowity chaos w godzinach działalności lokali i sklepów. Każdy otwiera i zamyka wedle swojego pomysłu, dość luźno trzymając się własnych wywieszek. Za brak jednolitego i pewnego grafika imprez. Za zarastające ruiny Spichlerza koło zarastającego Kamieniołomu (a 10 lat temu ruiny były odchwaszczone i odkrzaczone Chodziłem i oczy przecierałem ze zdumienia. Za ulicę Słoneczną, która ma dokładnie taką samą nawierzchnię, jak kiedy byłem dzieciakiem... tylko stosownie starszą.
I przepraszam wszystkich POwskich i nie-POowskich burmistrzów i prezydentów miast Polski A. I tych, których krytykowałem za sposób zarządzania ruchem turystycznym. Na tle Kazimierza Dolnego jesteście orłami, sokołami, herosami!
*a mimo wszystko urlop był udany; tyle że oglądanie braku gospodarskiej dbałości zawodowo mnie irytuje nawet w czasie urlopu.
Nic się nie stało, Polacy- nic się nie stało :)
Spadam, naklikałem się. DobrejNocy życzę, wiadomo komu a komu nie ;)
...coś tam Admin pokićkał... :(
I nawet 12 zamiast 8.5 na godzinę dostaniesz. Co Ty na to?...Ukochany kraj, umiłowany kraj....Zapraszam serdecznie ;) Kataklizmów też nie ma, no chyba że Wisła się "wpieni". WRACAJ!!!
Jeszcze jeden plus za Twoim powrotem znalazłem! Dwanaście!!! złotych na
godzinę, minimum...a tam? Marne osiem
pięćdziesiąt...Dziewczyno!!! Co Ty tam jeszcze robisz!!!??? I trąb powietrznych u nas nie ma....wracaj... ;)