Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice
powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122725)
Co za czasy! O 12 nie było świeżych krewetek, bo wykupili. I wmawiajcie mi pisowcy, że Polska w ruinie!
Lub w okolicy :)
Ktoś pamięta/wie, gdzie w Kazimierzu w knajpie jest kot Kacper?
ja wiem" co się dzieje".
coś mi ortografia nawala, nie wiem co się dzieje....chochliki mi się rozpleniły.
Ała! Spójrz na niebo bystrym okiem, morze burza przejdzie bokiem.....;-)
Front burzowy jeszcze nie nadszedł.
I znów na rynku ktoś robi sceny.
dziekuję serdecznie za informację co do Pana Szczepana. Nigdy nie moge na Niego trafić. A więc pierwsza sobota wrzesnia..... super!Dzięki! Pozdrawiam!
Musimur! W cuda nie wierzę ale podobno się zdarzają. Nad Wisłą był? Był! Tam nad dopływem małego "dorzecza" Wisły siedzi dobitny przykład. ;-) :-D
Pan (Szczepan) bedzie w Kazimierzu w pierwszy weekend wrzesnia - ewentualnie dysponuje do niego kontaktem ;-)
Można go spotkać na krakowskim rynku...do 28 a potem w Kaziku pierwsza sobota września
no tak ;iéßßß !
czy ktos wie gdzie i kiedy mozna spotkac stragan Pana który sprzedawał etno odzież?
A @ Jorgus zrozumial dosłownie. Dlaczego ?. Ano....... .
Pozostałych z Toszka również pozdrawiam.
Dobrze byłoby, gdyby dziennikarze stosowali swój mózg. Zanim opublikują zdanie, które po pierwsze jest kłamstwem, po drugie absurdem. W konkretnym przypadku medycznym chodziło o znaczne, lecz następujące bardzo powoli, zmniejszenie powierzchni mózgoczaszki, która mogła być zajmowana przez mózgowie (powikłanie urazu). W efekcie pacjent rzeczywiście nie ma (części) mózgu, ale pozostała jego część miała wystarczająco dużo czasu, by "nauczyć się" obsługiwać wszystkie funkcje życiowe niezbędne dla organizmu. Pacjent normalnie funkcjonował w społeczeństwie, bez uszczerbku dla zdrowia psychicznego i zdolności poznawczych. To artykuł o plastyczności mózgu, a nie o życiu bez mózgu.
Czemu nie? Nad Grodarzem jest taki jeden... Po co daleko szukać. :-D
"Naukowcy wiedzą, że człowiek nie może żyć bez mózgu, ale z mieszkańcem Francji było zupełnie inaczej. O tym niezwykłym przypadku pisze czasopismo Lancet."
haha. czyzby i w Polsce ?
Poczekam aż zgłodniejecie. Nie miałem na myśli siebie tylko takiego jednego znad...Wam chcę podesłać. Pogłodujcie troszeckę! ;-)
Jak nie będziemy akurat głodni, to wrocisz cało :)