Domine........Londyn wstał czy jeszcze w domowych pieleszach?

"I tak minął Nero, jak mija wicher,burza,pożar,wojna lub mór,a bazylika Piotra panuje dotąd z wyżyn watykańskich miastu i światu.Wedle zaś dawnej bramy Kapeńskiej wznosi się dzisiaj maleńka kapliczka z zatartym nieco napisem"Quo vadis Dmine""

Nie. My słyszelim, że od soli, to się we łbie...

Cześć Wam, miłośnicy złocistego napoju z pianką ;) Ty tam, Taka Jedna i Tadek.
A o piwku z szczyptą soli słyszeliście coś?
Szczególnie w bardzo zimne, mroźne dni...

No tak, Tadku, masz rację, profanacje napoju chmielowego są jednak częste, wszak różne, różniste bywają gusta smakowe... ;) Ale porównanie łączenia kawy z płynem do mycia naczyń po porostu mnie rozbroiło. ;)Widzę,że Waść jak zawsze jest w nienagannie super humorze mimo pogody z Krainy D(r)eszczowców. Karrramaba ;)
ps.
Wierzę, że i w deszczu masz już wiele pięknych zdjęć.;)Pozdrawiam spod szarych chmur.

Nigdy do ust piwa z sokiem bym nie wziął! :) To profanacja i piwa, i soku. To tak, jakby podawać kawę z mlekiem i płynem do mycia naczyń, żeby się potem łatwiej zmywało :) LEJE!!!

Aaaa, dziękuję Tadku, dziękuję za miłe wieści i wylewne pozdrowienia znad kufla piwa (z sokiem?) ;) Pozdrów serdecznie resztę Wczasowej Ekipy. Dobrej nocy. Do następnego...

Teraz nawet widać, kto pije zwykłe, a kto z sokiem! :) Pozdrawiamy wylewnie.

Wypatruję, wypatruję, ale Dwojga z Jedną Białą na Rynku nie widzę... Ale właśnie przemknęła Dwójka z Jednym Czarnym - też miło:) Zajrzę później ;)

Widzę pełno turystów na punkcie widokowym zamku. Czyżby jakieś otwarcie o którym nie było słychać?Jakaś delegacja? Czy wandale zniszczyli kłódki i weszli? Jak coś wiecie napiszcie.

Witam serdecznie, witam :)
Wieki nie zaglądałam pod kamerki,a tu takie super zmiany;)Niedługo będziemy widzieć, kto pije piwo pod parasolami ;)
Gorące pozdrowienia zostawiam dla dawnych podkamerkowych Znajomych, a zwłaszcza dla Ciekawskiej, Dwojga Plus Jednej Białej, Marzenki, Olgi i całej reszty z TWA.
Pięknego dnia Wszystkim... ;)

My również pozdrawiamy i życzymy, żeby w Blondynie nie padało :)

Pozdrawiam Tadeusza i Beatkę z Głogowa podobno jesteście w Kazimierzu życzę miłego pobytu.

Jorguś masz rację, ale ja dopiero się uczę pisać na komputerze. Teraz już postaram się żeby moje pisanie nie raziło nikogo w oczy. Pozdrowienia.

Ale najpierw go cifem, cifem :)

Widze moj kochany kazimierz i bardzo za nim tesknie bo jestem daleko to jest moje miejsce na ziemi i tak jak spiewaja dziady kazimierskie najlepiej mi w kazimierzu , jak wroce chyba ucaluje ten bruk kazimierski

Jorguś, pamiętasz... "ty Kaźmierz czep się lepiej swojej baby!"?

Jorguś jest dwa tygodnie ale to jej pierwsze wpisy nie czepiaj się ciekawska

Hanka!!! Długo tam jesteś, zapomniałaś już o polskiej ortografi i gramatyce??? Współczuję.... :(

U mnie w porządku, śmieci wystawiliśmy tzn u Ciebie tez wystawione. Pracuję i znowu mi brak czasu, Ekipa z Głogowa już dotarła do Kazimierza, jest ok...